Reacher potrafił wytropić każdego. Przez wiele lat w armii śledził dezerterów i defraudantów, których szkolono w ukrywaniu się i zastawianiu pułapek. Pilnując porządku w armii, musiał być lepszym od najlepszych z najlepszych. Sam Reacher w czasach powszechnej inwigilacji jest praktycznie nie do namierzenia - nie używa kart kredytowych, nie ma telefonu komórkowego. Niczym samotny mściciel podróżuje incognito z miasta do miasta, a czytelnik marzy, żeby wreszcie przyjechał do niego.
W samym centrum Paryża snajper oddaje strzał do prezydenta Francji. Wystrzelony z odległości tysiąca pięciuset metrów pocisk zatrzymuje kuloodporna szyba. Wszystko wskazuje na to, że chodziło tylko o próbę generalną przed zbliżającym się szczytem G, który ma się odbyć w Londynie, a jednym z potencjalnych celów jest prezydent USA. Wywiad wojskowy, FBI i CIA zwracają się do Reachera z prośbą o pomoc w schwytaniu zamachowca. Według nich może nim być John Kott, którego przed szesnastu laty wpakował za kratki. Z natury podejrzliwy wobec służb specjalnych Reacher nie wierzy w tę teorię i próbuje się trzymać z dala od całej sprawy. Do czasu, aż na własne oczy zobaczy zdjęcia ze swoją twarzą, na których Kott po opuszczeniu więzienia ćwiczył strzelanie do celu właśnie z odległości tysiąca pięciuset metrów... Teraz Reacher już nie może się wycofać, bo sprawa stała się osobista.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rok 1996. Jack Reacher jeszcze służy w armii. Właśnie wrócił z Bałkanów, z misji, którą sam nazywa "sprzątaniem świata". Musiał wykonać kawał dobrej roboty, skoro został za to odznaczony Legią Zasługi. Tylko, że jeszcze tego samego dnia zostaje wysłany na szkolenie. A to najgorsze, co może spotkać oficera żandarmerii wojskowej. W "szkółce" do której trafia, jest tylko trzech uczniów: on, agent FBI i analityk CIA. I nie ma ona nic wspólnego z nauczaniem. Chodzi o supertajną operację. Pracujący dla CIA Irańczyk wpada w Hamburgu na trop transakcji. Wiadomo tylko, że sprzedający jest Amerykaninem i za to, co ma do zaoferowania, żąda sto milionów dolarów. Reacher i jego nowi koledzy muszą się dowiedzieć, kim jest i przede wszystkim, co chce sprzedać. I nie wolno im spalić irańskiego agenta. Bo nie można wykluczyć, że w sprawę jest zamieszany ktoś z najwyższych kręgów władzy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Reacher właśnie rozwiązał w Nashville palący problem - jak powiesić nad barem właściciela pubu, żeby za bardzo nie uszkodzić sufitu - i nic go już nie trzyma w tym mieście. Kiedy więc trafia się podwózka, chętnie z niej korzysta. W pobliskiej sennej mieścinie raczej nie ma nic ciekawego, ale kawę pewnie mają, więc czemu nie?
I na kawie by się skończyło, gdyby Reacher nie stał się świadkiem próby porwania. Czterech na jednego to juz przesada. Zwłaszcza dla Rusty`ego Rutherforda, który jest specjalistą od informatyki, a nie od walenia ludzi po mordach. I wyraźnie potrzebuje pomocy. Mieszkańcy miasta mają mu za złe, że dopuścił do cyberataku, z powodu którego całe hrabstwo jest sparaliżowane. Ale to nie oni prześladują Rusty`ego. Ci, którzy chcą go dopaść, są bezwzględnymi profesjonalistami.
A Reacher ma dwa wyjścia. Albo nieustannie odgrywać rolę niańki Rusty`ego, albo jak najszybciej ustalić, o co w tym wszystkim chodzi... I załatwić to w swoim nieopowtarzalnym stylu.
UWAGI:
Na okładce: Jack Reacher wkracza w XXI wiek! Na książce pseudonim drugiego autora, nazwa: Andrew Grant.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wysiada z autobusu, by pomóc starszemu panu, którego wziął na cel drobny oprych. Jeden na jednego to dla Reachera pestka. Wkrótce okazuje się jednak, że jeśli chce naprawdę pomóc staruszkowi, będzie musiał zmierzyć się z dwoma gangami - ukraińskim i albańskim - które podzieliły między siebie miasto. Musi im pokazać, że pewnych rzeczy się nie robi i że zadarli z niewłaściwym człowiekiem. To zadanie nieco trudniejsze, ale do zrobienia, zwłaszcza że spanikowani przeciwnicy strzelają do siebie nawzajem jak do pluszaków w wesołym miasteczku. Lecz to nie oni są prawdziwym wrogiem. Ostateczny bój Reacher będzie musiał stoczyć z przeciwnikiem dobrze zorganizowanym, pedantycznym i do bólu racjonalnym. A ma do pomocy tylko młodą kelnerkę i dwóch muzyków z miejscowej kapeli. Trzeba więc sięgnąć po stare metody, znane jeszcze z wojska. Czyli rozpoznanie, planowanie, wykonanie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni